piątek, 1 lutego 2013

Butelka idealna

Moje zakupy dla Janka stanęły w miejscu. Kupiłam jedynie Oilatum, z którego korzystać będę i ja, i nasz synek. Od lat choruję na atopowe zapalenie skóry. Wierzę, że Janka to ominie, choć ryzyko jest. Stąd też muszę szczególnie zadbać o jego skórkę. Tylko jak? Co wybrać? Jakie kosmetyki kupić, a z jakich zrezygnować?


Dziś jednak o butelkach. Mam zamiar karmić piersią, niemniej butelkę mieć musimy. Tylko jaką? Szklaną, plastikową, z zaworkiem? Na rynku jest wybór tak wielki, że trudno się zdecydować. I dlatego piszę tę notkę. Pomóżcie mi, drogie mamy i przyszłe mamy! W mojej rodzinie ostatnia butelka kupowana była blisko 10 lat temu. Od tego czasu minęły lata świetlne. Potrzebuję "świeżej krwi" ;-)
Moje typy to:

Butelka z serii Natural Philips Avent 


Opinie mam:
- wygodna,
- łatwa w utrzymaniu czystości,

- zaawansowany system antykolkowy z innowacyjnym, podwójnym zaworem,
- ma ergonomiczny kształt,
- bez bisfenolu A*,

- szeroki (miękki i giętki) smoczek w kształcie piersi.

Dostępna jest pojemność 125 ml i 260 ml.

Butelka Tommee Tippee (model Closer)

Opinie mam:
- wygodna,
- ma szeroki otwór,
- zaworek antykolkowy,
- rurka odpowietrzająca z czujnikiem ciepła,
- bez bisfenolu A*.

Pojemność: 150 ml

Butelka szklana NUK First Choice 


Opinie mam:
- silikonowy smoczek,
- łatwa w utrzymaniu czystości,
- ma ergonomiczny kształt,
- system odpowietrzania, który reguluje ciśnienie w butelce,
- ciekawa kolorystyka.

Pojemność: 120 ml

Myślałam jeszcze o butelce CANPOL BABIES i CHICCO (butelka szklana). 

A Wy co o tym sądzicie? Jakie butelki sprawdziły się u Waszych Maluszków? Jaka pojemność jest najwłaściwsza? 




*Zdjęcia butelek pochodzą z sklepu internetowego MamaBebe.




16 komentarzy:

  1. W myśl zasady 'nie znam się to się wypowiem'
    w moim otoczeniu królują butelki aventu, dlatego też i ja takową wybiorę. Jest to chyba jedyny argument, jaki za tym wyborem przemawia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też taką wybrałam i wiele osób z mojego otoczenia mi ją poleciło. Mam nadzieję, że nie jest to podyktowane modą, ale właśnie dobrą jakością.

      Usuń
  2. Ja również się nie znam. Nawet nie wiem co to znaczy "zaworek kolkowy"?! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobno dzięki temu dziecko nie połyka powietrza, co jest główną przyczyną kolek. Czy to działa - nie wiem. Mam nadzieję, że nie jest to chwyt marketingowy.

      Usuń
  3. Ja mam butlę aventu i lovi, aczkolwiek smoczek w nich i tak musiałam wymienić na "zwyczajniejszy"- mały dostawał w szpitalu butlę z innym smoczkiem i kategorycznie odmawiał ssania czegokolwiek innego:P Pojemność 125 i 150 ml, dla takiego maluszka w zupełności wystarcza.

    No i może być tak, że dzieciaczek karmiony z piersi w ogóle nie będzie chciał butelki- tak miała moja kuzynka:)

    Co do kosmetyków- ja właściwie nic innego poza oilatum i maścią pośladkową nie używam + ewentualnie sudokrem na odparzenia, i przy wrażliwej skórze dobrze jest przemywać pupcię wodą a nie chusteczkami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też chcę przemywać pupkę wodą i ograniczyć ilość kosmetyków.
      Co do butelki - chociaż do wody lub herbatki w późniejszym okresie mi się przyda.
      A o podmianie smoczka też słyszałam. Sprawdzimy to jednak, gdy Janek będzie z nami. Innego wyjścia nie ma ;-)

      Usuń
  4. Z tych, które chcesz kupić, ja bym obstawiała Avent bądź Tommee... Chociaż sama wybrałam Lovi ze smoczkiem dynamicznym :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja polecam Ci Calmę Medeli - jest droga ale nie ma chyba smoczka, który lepiej imitowałby sutek kobiety. Tę butelkę polecają w poradniach laktacyjnych jako taką, która nie zaburzy odruchu ssania.
    My mieliśmy na początku Lovi Aktywne Ssanie - podobno też jest dobra, ale nasz maluch miał tak silny odruch ssania, że spłaszczał smoczek. W Calmie to niemożliwe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O Medeli słyszałam. Ma świetne recenzje, jednak jest dość droga. Na chwilę obecną nie mogę sobie na taką butelkę pozwolić.

      Usuń
  6. to jeszcze u mnie temat nieogarnięty :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolejna przyszła mama... Nie ma chyba piękniejszych blogów :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ojej, dopiero dziś zaczęłam się zastanawiać nad wyprawką dla mojego Szymonka. I w zasadzie słyszałam pozytywne opinie szwagierki o butelce AVENT, z którą sama zakupiła. Chyba czas wziąć się w garść i ogarniać wyprawkę ;] w końcu to już 22 tydzień leci ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że wyprawkę warto kompletować powoli, ale systematycznie. To ułatwia życie, nie stresuje i pozwala się na wiele przygotować.

      Usuń